Cały wtorek (20.01) w Szpitalu Dziecięcym św. Ludwika należał do Kubusia Puchatka. Historie o sympatycznym misiu z wyraźną słabością do miodu wypełniły małym pacjentom trudny czas hospitalizacji. Dzieci poznały dwójkę sympatycznych pszczelarzy, dowiedziały się jak powstaje miód, dlaczego królowa jest królową, co to znaczy, że pszczoły tańczą a także mogły zrobić własną świeczkę. Partnerem wydarzenia był Sądecki Bartnik.

Historię Kubusia Puchatka zna już kilka pokoleń. Książka została przetłumaczona na 40 języków. Dzień Kubusia Puchatka jest zatem ukłonem w stronę małych pacjentów i ich opiekunów. We wtorek nie zabrakło „Kubusiowych zabaw”, „Puchatkowego kina”, zawodowego pszczelarza oraz spotkania edukacyjnego na temat pszczół i zdrowotnych właściwości miodu. Każdy dostał również miodowy upominek.

Szpital Dziecięcy św. Ludwika nosi miano Szpitala Promującego  Zdrowie i  jako taki, podejmuje różnego typu  inicjatywy  prozdrowotne. Pamiętając o tym,  że odbiorcami naszych działań są przede wszystkim dzieci, treści z zakresu edukacji zdrowotnej przekazujemy w połączeniu  z dobrą zabawą. W Dniu ukochanego przez dzieci  Kubusia Puchatka, obok wielu wspaniałych atrakcji, wspólnie z Sądeckim Bartnikiem chcieliśmy nauczyć dzieci, jak bardzo zdrowy jest miód i  jak wiele dobrego zawdzięczamy pszczołom, które go wytwarzają. Uczestnicy  poznali pracę pszczelarza i posmakowali miodowych specjałów – opowiada koordynatorka ds. Promocji Zdrowia i Edukacji w Szpitalu Dziecięcym św. Ludwika, Aleksandra Rumińska.

Szczególne podziękowania należą się naszym gościom z Sądeckiego Bartnika, którzy potrafili zarazić małych pacjentów miłością do pszczół.  Serdecznie dziękujemy.